
Po łepkach….
2023-03-15Uważność
Długo się zastanawiałem, jak to ująć, bo dużo teraz się pisze o uważności oraz o tym, że jej nam brakuje w codziennym życiu. Pojawiaj się książki, kursy, warsztaty które mają nam pomóc odzyskać ją. Ja jestem innego zdania. Nam nie brakuje uważności, wręcz przeciwnie mamy jej masę a czasami wręcz nadmiar, tylko że ulokowaliśmy ją całą w jednym miejscu. W na nasz przysłowiowy bieg za czymś, przez co nie ma uważności w innych sferach naszego życia. Tam jej po prostu nie dopuszczamy.
Spotykamy się ze znajomymi, ale tak naprawdę to nas nie ma tym spotkaniu, bo myślami jesteśmy gdzie indziej, przez co często nawet nie słuchamy co do nas mówią. Siedzimy w naszych telefonach zamiast być tu i teraz i cieszyć się chwilą obecną. Wracamy do domu i od razu odpalamy telewizor lub otwieramy laptopa, zamiast spędzić chwilę z bliskimi. Wyjeżdżamy na druki koniec świata i nie potrafimy tym się cieszyć, bo cały czas naszą uwagę zaprzątają sprawy związane z naszym wyścigiem, przez co umyka niepowtarzalna chwila jaka jest tu i teraz.
Bo czym jest uważność.
Dla mnie jest to umiejętność doświadczanie obecnej chwili i dostrzegania w niej wielu rzecz które właśnie Ci się przydarzają.
To jest tak jak gdzieś podczas wakacji trafiasz na wyjątkowe miejsce i masz ochotę posiedzieć tu przez chwilę, by delektować się tym miejsce, jego niezwykłą atmosferą, widokiem. To jest teraz najważniejsze a reszta nie ma znaczenia.
W podobny sposób traktuje swoje poranki gdy po treningu siadam do śniadania w moje kuchni. W okresie wiosenno-letnim jest wtedy niesamowite światło, jego ciepła barwa zalewa świat. Promienie słońca wpadają przez okno oświetlając Za oknem jet zielono i świat budzi się do życia. Ludzie idą do pracy, dzieciaki idą do szkoły. Od czasu do czasu pod moim oknem przechodzi ktoś znajomy i zerka w moje okno. Gdy siebie dostrzeżemy machamy sobie i witamy się uśmiechem. Na kuchence właśnie zagotowała się kawa i jej zapach przyjemnie wypełnia całe pomieszczenie. Ta chwila, ten poranek daje mi siłę oraz energię na resztę dnia.
Podczas spotkań ze znajomymi dostrzegam ich. Ich uśmiechnięte twarze, słucham ich opowieści. Czasami patrzę na znajomego i morda mi się uśmiecha, bo gada głupoty, ale uwielbiam to. Kocham tę mordę oraz te jego teorie czasami wyssane z palca, ale dzięki nim całe towarzystwo ma dobrą zabawę. Są to chwilę gdy dzielimy się wrażeniami, przygodami, doświadczeniami. Przeżywamy razem nasze wzloty i upadki. Razem robimy różne rzeczy, spacerujemy, gramy, jedziemy gdzieś przed siebie ku nowej przygodzie. Jestem szczęśliwy, że mam tych ludzi w swoim życiu i że mogę spędzać z nimi czas
Uważność jest też wtedy gdy budzisz się przy bliskiej Ci osobie. Dostrzegasz w jej oczach radosną iskrę po której poznajesz jesteś dla niej kimś wyjątkowym, Pojawia się uśmiech, ona go odwzajemnia. Przytula się do Ciebie. Czujesz jej dotyk, ciepło jej ciała, zapach, Gdy ją całujesz to chcesz by to trwało. Masz ochotę zapamiętać, każdą sekundę z tej chwili. To wszystko wywołuje to niezwykłe uczycie dzięki któremu wiesz, że żyjesz.
Tym jest dla mnie uważność.
To umiejętność bycia tu i teraz oraz dostrzegania w tej chwili wielu magicznych aspektów naszego życia. Cieszenia się tym.
To ja, czy czas tak za…….? Część 04